Grudzień 2016 04 Niedziela

74 ROCZNICA WYSIEDLEŃ I PACYFIKACJI ZAMOJSZCZYZNY Archiwum

 

"dziesiątki lat pamięci
zastygła krew
powiędły tamte kwiaty
ryk detonacji nie budzi ze snu"

   Tymi słowami 4 grudnia 2016 roku rozpoczęła się uroczystość obchodów rocznicy wysiedlania mieszkańców gminy Nielisz w Kościele Parafialnym p.w. Chrystusa Króla w Złojcu. Na uroczystość przybyli kombatanci z Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych Koła Gminnego w Nieliszu wraz z pocztem sztandarowym, uczniowie i nauczyciele ze szkoły podstawowej oraz zaproszeni goście, między innymi: Starosta Zamojski Pan Henryk Matej, Wójt Gminy Nielisz Pan Adam Wal, Radni Powiatu i Gminy, Poczty Sztandarowe Szkół oraz przedstawiciele instytucji z terenu gminy Nielisz. Z tej okazji Ksiądz Proboszcz Tomasz Rogowski odprawił mszę świętą. Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Dzieci Zamojszczyzny w Złojcu przygotowani przez Panie: Marię Gałaszkiewicz i Edytę Karpiuk zaprezentowali montaż słowno-muzyczny, a Pani Dyrektor Grażyna Ciastoch wygłosiła okolicznościowe przemówienie przybliżające uczestnikom tragiczne wydarzenia sprzed 74 lat. W tym roku motywem przewodnim uroczystości stała się postać byłej uczennicy naszej szkoły Czesi Kwoki. Wysiedlona z Wólki Złojeckiej w grudniu 1942 roku została zamordowana zastrzykiem fenolu w Oświęcimiu 12 marca 1943 roku. Jej zdjęcie wykonane przez obozowego fotografa zostało rozpowszechnione i stało się symbolem wysiedlonych dzieci oraz rocznicowych uroczystości obchodzonych w naszym środowisku.

Zdjęcia Czesi zwróciły uwagę Edwarda Siwka - historyka, prawnika pochodzącego z Katowic, obecnie
mieszkającego w niemieckim mieście Hamm. Dzięki niemu szkoła otrzymała kopie obrazów z wizerunkiem Czesi  od  niemieckiej  malarki - Peggy  Steike.  Obrazy  namalowane  przez  niemiecką  malarkę  zawisną  w  godnym  miejscu  -  naprzeciw  sztandaru  z  napisem  Dzieci  Zamojszczyzny.  Jest  to  początek  większego projektu dokumentowania tragicznych losów dzieci wysiedlonych z naszych wsi.